Pomimo końca okresu wakacyjnego, niektórzy pielgrzymi najdłuższej pieszej pielgrzymki w Polsce rozpoczęli spotkanie pielgrzymkowe od ... pielgrzymowania. Jednym słowem "perszonowy duch" w nich jeszcze nie wygasł, a przeżycia były na tyle silne, że tego ducha dodatkowo wzmocniły. Wyszli z pielgrzymkami pieszymi czy to z Wejherowa, czy z innych miejscowości, które tego dnia zdążały do Swarzewa na uroczystości odpustowe.
Byli także i tacy spośród uczestników jubileuszowej pielgrzymki, którzy przyjechali z odległych regionów kraju, np. Mateusz z Opola oraz innych krajów, np. Andrzej ze Sztokholmu. Był także Benedykt, który wyruszył sam z Gdyni, by po siedmiu godzinach marszu dotrzeć do sanktuarium w Swarzewie. Większość z nas jednak (w tym i piszący te słowa) dotarli na miejsce różnymi środkami transportu.
Pierwsi pielgrzymi mieli okazję obejrzeć chyba jedne z pierwszych - wywołanych przez naszą pątniczkę Beatę - zdjęć z pielgrzymiej drogi Hel - Jasna Góra - Levoca. Swoją obecnością zaszczycili nas nie tylko tegoroczni pielgrzymi, ale także i osoby biorące udział w poprzednich "edycjach" Pieszej Pielgrzymki Kaszubskiej oraz sympatycy.
Pierwsi pielgrzymi oglądający zdjęcia |
żona brata Żwirka, brat Bronek i brat Żwirek |
Pielgrzymi przed domem parafialnym |
Jedni stracili na wzroście (Paweł), inni zyskali |
Humor dopisywał, pogoda też ... i chyba dlatego nikt nie pytał o klucz do salki. Spotkanie odbywało się na dworze. Przybyłym po godzinie 20:00 było się już trudno połapać kto jest, a kogo brakuje, gdyż zmierzchało się. :)
O 21:00 w sanktuarium swarzewskim rozpoczęliśmy apel jasnogórski, który poprowadzili Janek Trofimowicz i ks. Łukasz Grelewicz.
Po apelu uczestniczyliśmy w mszy św., której przewodniczył Ksiądz Kierownik. Ewangelia nawiązywała do rodowodu Jezusa Chrystusa, na który składali się zwykli ludzie, także ci obarczeni grzechami. Ewangelia o tym wspomina, aby: 1) unaocznić pierwiastek ludzki i boski zbawienia, 2) pokazać, że ludzkie dzieje mają cel, że nie jesteśmy zawieszeni w próżni.
Boskiego i ludzkiego nie da się w prosty sposób oddzielić. Podczas kazania ks. Jan Perszon podkreślił, że nikt nie jest samotną wyspą i przypadkiem beznadziejnym w dążeniu do wieczności. Każdy człowiek ma swój rodowód, a do Boga nie idzie się znikąd: idzie się z ziemi i wiary naszych przodków. Nie powinno nas zmylić to, że żyjemy w czasach "świętego kultu idealizmu", gdzie jednostka nadmiernie podkreśla swoje "ja". Każdy chce mieć własne zdanie na dany temat, a niektórzy idą w tym pędzie dalej żyjąc tak, jakby świat od nich wziął swój początek.
Na zakończenie mszy św. dowiedzieliśmy się, że w połowie listopada planowane jest kolejne spotkanie pielgrzymkowe w miejscowości Kłosowo. Spotkanie będzie miało charakter zabawowo-taneczny. O szczegółach będziemy informować w późniejszym terminie.
Rozmowy i wzajemne spotkania toczyły się jeszcze po mszy św., ale nie przybrały one formy zorganizowanej i wkrótce uczestnicy zaczęli rozjeżdżać się do domów.
Do przygotowania niniejszej relacji ze spotkania zdjęcia dostarczyły m. in.: Dominika Grzenkowicz i Beata Krauza. Dziękujemy także Hani Kocybale za dostarczenie nam zdjęć, z których część z pewnością jeszcze wykorzystamy.
KILKA SŁÓW O ODPUŚCIE W SWARZEWIE

Odpust na święto Matki Boskiej Szkaplerznej nazywany jest „odpustem małym” (ze względu na mniejszą ilość pielgrzymów) lub „odpustem jagodowym” (przypada na czas dojrzewania jagód), drugi natomiast – odpustem Narodzenia NMP, Matki Boskiej Siewnej lub „dużym odpustem” (główny odpust, na który przychodzą pielgrzymi z południowego-wschodu, południa Kaszub).
W sobotę 3 września przychodzą do sanktuarium w Swarzewie pielgrzymki piesze z wielu miejscowości. Szczegółowy program obchodów odpustowych w Swarzewie w dniach 3 -11 września prezentuje poniższe zdjęcie:
Źródło: www.parafiaswarzewo.pl |
Już można oglądać zdjęcia z tegorocznej pielgrzymki - klikając w link "Zdjęcia" z prawej strony w dziale "Linki" (znajduje się powyżej licznika wejść na strony).