Droga od Helu po
Częstochowę wypełniona była rozważaniami na temat sakramentu
pokuty. Główne myśli (związane z żalem za grzechy i
wyznaniem grzechów), które zapadły nam w pamięć są
następujące:
- żal to ból
duszy;
- żal doskonały to
wyjątkowy czas pojednania człowieka z Bogiem; można wtedy niejako
„rzutem na taśmę” zdobyć życie wieczne;
- żal niedoskonały
wywodzi się ze strachu, a nie z miłości do Boga; w przypadku żalu
doskonałego ważna jest motywacja;
- czasami brakuje nam
motywacji, by wzbudzić w sobie żal za popełnione zło;
- w średniowieczu
byłzwyczaj wyznawania grzechów nawet osobom świeckim, gdy
było się w obliczu śmierci; dostęp do kapłana był wtedy
utrudniony, a ludzie wtedy wcale nie byli lepsi niż teraz; natura
ludzka jest niezmienna – każdy z nas może być „potworem”;
- nie wolno mi się
rozzuchwalać, że zawsze zdążę wzbudzić akt żalu doskonałego;
- grzechy powszednie
powodują nawarstwianie się czegoś podobnego do kurzu; każdy z nas
nawet do pewnego stopnia lubi swoje grzechy powszednie; jeśli się
nie dba o „odkurzanie swojej duszy z tego kurzu”, to w końcu ten
kurz staje się skorupą;
- wnętrze człowieka
wchodzi wtedy w stan sklerozy; żeby wyjść z tego stanu musi być
wykonana praca nad własnym wnętrzem przez tego, kto dopuścił się
grzechu; człowiek boi się tej pracy, bo wymaga od niego przykładowo
zmiany dotychczasowego trybu życia (np. zerwania relacji z kolegami,
z którymi spotykał się, by się napić); człowiek grzeszny
oprócz tego, że musi rozeznać sytuacje, które
powodują u niego grzech, musi także podjąć realny, trzeźwy,
roztropny i przemyślany program własnej korekty;
- potrzebna jest skrucha;
aby się ona pojawiła, potrzebny jest akt miłości wzbudzony do
Boga;
- papież Benedykt XVI
spowiada się przykładowo co tydzień;
- grzechy powszednie to
grzechy zaniechania dobra;
- grzechy ludzkie można
zgładzić aktami strzelistymi, modlitwą, pokropieniem się wodą
święconą, znakiem krzyża czy aktami miłosierdzia wobec naszych
bliskich;
- także ćwiczenie się
w modlitwie (która jest prawdziwą modlitwą, a nie
„automatem”) ma moc gładzenia grzechów lekkich;
- niektóre zakony
mają w swojej regule post i milczenie; podejmowanie ich ma za
zadanie wzbudzić miłość do Boga;
- spowiedź bez żalu za
grzechy (nawet bez żalu niedoskonałego) jest nieważna;
- grzesznik musi się
przeciwstawić swojemu grzechowi, czyli wziąć byka za rogi;
budująca i wartościowa jest postawa wielu świętych; trzeba się
zawziąć na siebie;
- żartobliwie można
powiedzieć, że praca uszlachetnia, ale lenistwo daje przyjemność;
- wielkie rzeczy nie
powstają z hurra-optymizmu, ale z wieloletniego przełamywania
swoich słabości;
- na początku każdej
spowiedzi należy się przedstawić: imię, wiek, stan cywilny, kiedy
byłem ostatni raz u spowiedzi; informacje te ułatwiają osadzenie
penitenta w konkretnej sytuacji życiowej;
- wyznanie grzechów
powinno charakteryzować się umiarem i umiejętnością selekcji;
- podczas długiej
kolejki do konfesjonału trzeba dokonać pewnego wyboru własnych
grzechów;
- gdy zbyt długo
rozwodzimy się nad własnymi grzechami, to zaczynamy opowiadać o
innych osobach i ich grzechach; rozgadanie w spowiedzi prowadzi do
wyznawania grzechów sprzed lat;
- oczywiście za ostatnią
spowiedź uważa się ten moment, w którym klęknąłem przy
kratkach konfesjonału i wyznałem swoje grzechy; ktoś może to
bowiem pojąć tak: „ostatni raz byłem u spowiedzi rok temu, ale
się nie dopchałem, bo była duża kolejka” :)
- ten umiar podczas
spowiedzi dotyczy także grzechów dawnych; nie wolno bez końca
wracać do grzechów sprzed dwóch lub trzech spowiedzi;
obowiązuje zasada: wyznane – zapomniane; Boże przebaczenie jest
jak „kamień w wodę” – RAZ OBJĘTY ŻALEM GRZECH NIE ISTNIEJE;
- gdy zapomnimy grzech
(nawet ten ciężki), to w akcie skruchy i żalu Bóg wybacza i
ten grzech.
Wątek pracy przewijał
się także w kolejnej konfernecji, która została wygłoszona
tego dnia. Dotyczyła ona uczestnictwa osób świeckich w
służbie Chrystusowi.
- jako wierzący, przez
chrzest św. włączeni jesteśmy w przekazywanie Bożego orędzia;
- osoby świeckie są
powołane do uczestniczenia w kapłańskiej i królewskiej
służbie Chrystusa;
- poprzez tworzenie
rodzin świeccy budują najmniejszą wspólnotę, w której
może uobecniać się Bóg;
- misja osób
świeckich może przejawiać się w trzech obszarach; są to: 1)
praca, 2) dobra doczesne, 3) polityka;
- kwestia pracy jest
silnie akcentowana w Piśmie św. – Pan Jezus był synem cieśli; w
tamtych czasach przyjęło się, że syn dziedziczy zawód po
ojcu; Pan Jezus od najmłodszych lat pomagał swemu ojcu – był
człowiekiem pracy i należał do świata pracy;
- Pan Jezus na swoich
pierwszych uczniów powołał ludzi pracy (przypowieść o
Królestwie Bożym);
- ponadto, życie Jezusa
odzwierciedla się w słowach: „ja jestem pośród was jako
ten, który służy”; w ten sposób Pan Jezus łączy
służbę z pracą;
- praca to także
uczestnictwo w krzyżu Chrystusa; człowiek współpracuje z
Chrystusem w odkupieniu ludzkości;
- Królestwo Boże
powierzone będzie tym, którzy wykonują czyny pokorne i
służebne; praca, którą czynimy co dnia będzie świadczyć
o tym, czego zaznamy na końcu naszej ziemskiej wędrówki;
- drugi aspekt
realizowania się osób świeckich to droga mądrego
wykorzystania dóbr doczesnych;
- Kościół nie ma
nic przeciwko zdobywaniu bogactwa; to nie przez bogactwo bogacz
został potępiony, ale przez to, że nie umiał się tym bogactwem
dzielić (historia Łazarza i bogacza); za czasów Jezusa
Chrystusa też było wielu nędzarzy; Chrystus nie dawał recepty na
to, jaki ma być system gospodarczy czy na to, jak likwidować nędzę;
mówił natomiast, by dzielić się bogactwem;
- to chciwość pieniądza
jest przyczyną wielu grzechów; własność musi być
właściwie użytkowana;
- trzeci aspekt
angażowania się osób świeckich to wspólne ponoszenie
odpowiedzialności za współczesny świat; tą dziedziną
współpracy dla dobra wspólnego jest polityka; chodzi o
wymiar polityczny na szczeblu narodowym, ale i w społeczności
lokalnej.
- Pan Jezus nie
dystansował się od życia narodowego, politycznego; od każdego
żądał, by był sprawiedliwy i miłosierny;
- trzeba być lojalnym
wobec państwa i płacić podatki, czyli oddawać Bogu co boskie, a
Cezarowi co należy do Cezara;
- Chrystus był przeciwny
zemście; uczył jak budować mosty; jak zasypywać przepaść
nieufności między narodami i jak burzyć stereotypy; widoczne jest
szczególnie wtedy, gdy Jezus przechodził przez Samarię i
poprosił kobietę o wodę do picia (między Żydami i Samarytanami
istniał konflikt); dlatego kobieta ta dziwiła się jak żyd może
ją o to prosić;
- chrześcijanin ma
wyraźne wskazówki jak się realizować w życiu
społeczno-gospodarczym według zasad ewangelicznych; tę drogę
pokazuje Opus Dei założone przez Josemarię Escriva;
- uświęcaj świat przez
solidną pracę (wedle zasady: age quod agis – to, co robisz, rób
dobrze); jeśli jesteś adwokatem: bądź wybitny i uczciwy; jako
ksiądz bądź wybitny i wierny; jako przedsiębiorca, rzemieślnik
czy urzędnik – bądź rzetelny.
Zdzisław, Wojtek i
Maciek pragą podziękować swoim gospodarzom z Dobrej, państwu Pawłowskim wraz z córką za gościnę i wspólne rozmowy.